Z mojego doświadczenia wynika, że niektóre osoby są winne próby znalezienia “oświadczenia” w publicznym wywieszeniu obcej flagi.
Rzecz w tym, że oczywiście nie ma żadnego rzeczywistego oświadczenia napisanego na fladze. Zamiast tego, każda osoba musi “sama wypełnić luki”, w oparciu o własne stereotypy i światopogląd. Większość ludzi - jestem tego pewien - poprawnie stwierdzi, że masz pewne związki z krajem lub podoba ci się jego kultura. Niewielu jednak będzie innych, którzy spróbują wyeksponować swoje najgorsze polityczne lub ksenofobiczne stereotypy, które są dziś tak drogie mediom.
Więc moje pytanie brzmi: jak mogę uniknąć lub - jeśli to konieczne - odpowiedzieć na te super dziwne spotkania/ pytania, poza tym, żeby nie mieć flagi na plecaku, bo nie czuję, że powinienem się wstydzić za swoją opinię.
Twoje działania powinny zależeć od tego, jak bardzo chcesz “dopasować się” do społeczeństwa, w którym żyjesz.
Jeśli chcesz uniknąć uwagi od garstki bigotów, z którymi czasami się spotykasz, jedynym wyborem jest pozbycie się flagi. Nie sądzę, aby było w niej coś z natury “złego”, ale oznacza to, że będziesz musiał poddać się autocenzurze, aby się “dostosować”.
Jeśli naprawdę nie masz nic przeciwko “rozmowie o tym”, myślę, że najlepiej będzie uczciwie i spokojnie powiedzieć tym ludziom to, co właśnie nam powiedziałeś: że masz w kraju drogiego przyjaciela, że interesuje cię jego dziedzictwo kulturowe (zakładając, że jesteś! ), i że jest to tylko niewinna pamiątka, która nie ma na celu pokazania poparcia dla jakichś podejrzanych zabójstw, o których większość ludzi w Rosji nigdy nawet nie słyszała. W zależności od osoby, z którą rozmawiasz, może to zadziałać (gratulacje!), albo tylko ich zdenerwować. W każdym razie, bądź miły, grzeczny i szczery. Jeśli wszystko zawiedzie, “Przykro mi, że tak się czujesz” może być przyzwoitą metą.
Wybór należy ostatecznie do Ciebie.